Bezruch przez rok czasu sprzedawać czy przeczekać?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • uniks
    Classic
    • 2011
    • 39

    #26
    za punkciki się nie traci na rok, a do czasu zdania egzaminu...
    Skoda Octavia II Elegance 1.6FSI (BLF)
    http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=47274

    Komentarz

    • Nematode
      Ambiente
      • 2010
      • 139

      #27
      Mój kolega za promile stracił na trzy lata, więc jeśli faktycznie za % kolega dostał rok to powinien się cieszyć, że tylko tyle.

      Komentarz

      • słoń
        Elegance
        • 2010
        • 777

        #28
        ha!!!! kolega jest z Częstochowy.to mi wszystko wyjaśnia. w tamtych okolicach niebiescy mają pierdol.a na punkcie wyłapywania podchmielonych rowerzystów.złapią takiego(nawet w polu w drodze z wiejskiego baru do drugiej wiochy) i sru go do sądu.wiem coś o tym,mam tam kumpla i nasłuchałem się tych opowieści.

        ziomal wcale nie musiał stracić prawka jadąc furą .

        Komentarz

        • OCPtaxi
          Rider
          • 2011
          • 383

          #29
          Sprzedaj, przez rok auto dużo straci na wartości, a teraz póki jest zadbana znajdziesz bezproblemowo kupca, a argument straconego prawka może być dla kupującego wręcz atutem potwierdzającym motyw sprzedaży, nie ze względu na mizerny stan auta.

          Pieniądze wpłać na lokatę, przez rok pozbieraj kasę i odkupisz sobie nowszy rocznik

          albo za pół roku zamów nówkę w salonie, skoro czeka się po pół roku na nowe auto
          Szybciej zleci...hehe
          Była Octavia II Tour kombi (sprzedana)

          Komentarz

          • 4x4BKF
            L&K
            • 2010
            • 1279

            #30
            Mała lekcja dla tych których złapią na bani:

            Jeżeli wypiłeś piwo i jedziesz spod knajpy i Cię zatrzymają - graj na czas.
            Na dobry początek powiedz że zapomniałeś dokumentów. Oczywiście ja widzą że ruszyłeś spod knajpy to i tak będą chcieli żebyś dmuchał, ale jak mają Cię spisać skoro nie mają z czego.
            Potem możesz odmówić dmuchania. Ale tu licz się z tym że zwiozą Cię na komendę i dmuchanie na stacjonarce - z wydrukiem.
            Zanim jednak odjedziecie możesz zażądać zabezpieczenia auta w miejscu w którym je zostawiasz. Znowu kilka minut sprzeczki.
            Oczywista w tym czasie wskazany jest wzmożony oddech w celu wydalenia jak największej ilości alkoholu.
            Po kilku minutach sprzeczki wspaniałomyślnie zgadzasz się na dmuchanie na miejscu.
            I tu dmuchasz.
            Ale nie. Przypominasz sobie że możesz poprosić legalizację alkomatu no i homologację oczywista)
            W końcu dmuchasz.
            No i zaczyna się taniec z gwiazdami - czyli ile wyskoczy na bębnie
            Jak mało a liczysz że będziesz mieć tendencję spadkową to poproś o kolejny pomiar za kilka minut. To Cię może uratować. Jak spadek będzie szybki - poproś o przewiezienie na komendę na alkomat stacjonarny no i znowu kwestia zabezpieczenia auta)
            Zanim dojedziesz na dołek możesz uzyskać wyniki które wybiją policjantom długopisy z ręki.

            Wszystko dobrze
            - nie kozakować.
            - znaleźć możliwie jak najwięcej znajomych z policjantem.


            Można też post factum jak się znajdzie dojście do policjanta który nas zatrzymał spróbować nieco załagodzić sprawę, czyli:
            Idziemy do sądu z adwokatem i adwokat pyta:
            - ile razy był wykonywany pomiar?
            Policjant oczywiście powie że raz - bo badany nie wnosił sprzeciwu. Na to adwokat powie, że pomiar jest oczywiście niemiarodajny - co policjant raczej potwierdzi.
            Nie zmienia to jednak faktu, że byliśmy na bani I tu ważny element - wykazujemy czynny akt żalu i skruchę i proponujemy ustami adwokata 3000pln na zbożny cel i okładki na półkę na pół roku.
            Zazwyczaj sąd przystaje na 8 miechów i 3000 na dom dziecka czy coś w tym stylu...

            Jest jeszcze kilka metod i sposobów na ugranie czegoś dla siebie.


            Ale jest jedna, zajebista i niezawodna. Kurwa nie wsiadać za kierę na promilach. :!: :!: :!:
            4x4

            Komentarz

            • paulob1
              Rider
              • 2008
              • 470
              • Octavia I (1U2)
              • BFQ 1.6 MPI 102 KM

              #31
              Można też nie zgodzić sięna pomiar alkomatem, wtedy jazda "na krew".
              Jeśli wypił niewiele, znaczy się "jedno małe" to do tej pory powinno spaść do rozsądnej granicy. Tu też ważny jest czas od zatrunkowania i jego ilość :lol:

              [ Dodano: Sro 22 Cze, 11 16:51 ]
              wiem,że to są kombinacje na granicy etyki, ale tonacy ponoć brzytwy się chwyta....

              Komentarz

              • idas
                Elegance
                • 2006
                • 828

                #32
                To jak w takim razie dealerzy dbaja o auta, ktore stoja u nich dluugggoo na placach?
                VW Golf VI 1.4TSI 122KM Highline
                VW Passat B8 2.0TDI 190KM Highline

                Komentarz

                • Vojtek1,9tdi
                  Rider
                  • 2010
                  • 264

                  #33
                  Wogóle nie dbają aby sprzedać .
                  Skoda Octavia 1,9TDI 110PS Ambiente

                  Komentarz

                  • cartel1
                    Ambiente
                    • 2007
                    • 249

                    #34
                    Zamieszczone przez idas
                    To jak w takim razie dealerzy dbaja o auta, ktore stoja u nich dluugggoo na placach?
                    każdy producent ma swoje procedury, każdy samochód ma swoją kartę. Np. raz na 2 tyg samochód musi zostać odpalony i przestawiony. Np. raz na miesiąc samochód należy rozpędzić na placu i zahamować w celu oczyszczenia tarcz. Tak to mniej więcej wygląda...
                    [center:a5df0a9dad]

                    [/center:a5df0a9dad]

                    Komentarz

                    • Biszczu
                      RS
                      • 2011
                      • 5567

                      #35
                      Zamieszczone przez 4x4BKF
                      Mała lekcja dla tych których złapią na bani:
                      która na nic się nie zdaje

                      Zamieszczone przez 4x4BKF
                      Mała lekcja dla tych których złapią na bani:

                      Jeżeli wypiłeś piwo i jedziesz spod knajpy i Cię zatrzymają - graj na czas.
                      Na dobry początek powiedz że zapomniałeś dokumentów. Oczywiście ja widzą że ruszyłeś spod knajpy to i tak będą chcieli żebyś dmuchał, ale jak mają Cię spisać skoro nie mają z czego.
                      Można sprawdzić w systemie czy masz dokumenty wraz z ważnością ubezpieczenia etc.

                      Zamieszczone przez 4x4BKF
                      Potem możesz odmówić dmuchania. Ale tu licz się z tym że zwiozą Cię na komendę i dmuchanie na stacjonarce - z wydrukiem.
                      Odmówisz dmuchania to tylko gorzej dla Ciebie - zostanie to zawarte w protokole, że odmówiłeś poddania się badaniu. Poza tym jakbyś nie wiedział Alcosensory mają możliwość wydruku na miejscu - więc nie trzeba przewozić na komendę

                      Zamieszczone przez 4x4BKF
                      Zanim jednak odjedziecie możesz zażądać zabezpieczenia auta w miejscu w którym je zostawiasz. Znowu kilka minut sprzeczki.

                      Jakiej sprzeczki? Auto się zamyka i w ten sposób masz auto zabezpieczone. Żaden policjant nie zatrzyma Cię w szczerym polu. Tylko na parkingu, poboczu na którym nie utrudnia ruchu. Jeżeli jesteś pijany ściąga się lawetę i laweta zabiera aut. Taki pijany Pan jest już po "dmuchaniu"

                      Zamieszczone przez 4x4BKF
                      Przypominasz sobie że możesz poprosić legalizację alkomatu no i homologację oczywista)
                      W końcu dmuchasz.
                      Legalizacja i homologacja jest wożona w każdym urządzeniu - więc nie zyskujesz żadnego czasu.

                      Zamieszczone przez 4x4BKF

                      Idziemy do sądu z adwokatem i adwokat pyta:
                      - ile razy był wykonywany pomiar?
                      Policjant oczywiście powie że raz - bo badany nie wnosił sprzeciwu. Na to adwokat powie, że pomiar jest oczywiście niemiarodajny - co policjant raczej potwierdzi.

                      Przepraszam, za szczerość ale PIEPRZYSZ GŁUPOTY! Zawsze robi się dwa, trzy pomiary więc wyniki masz nie do podważenia i żaden adwokat Ci nie pomoże

                      Zamieszczone przez 4x4BKF

                      Ale jest jedna, zajebista i niezawodna. Kurwa nie wsiadać za kierę na promilach. :!: :!: :!:
                      Tylko z tym się zgadzam z Tobą. I jeszcze jedna ważna zasada trzeba wiedzieć jak się pije, z kim się pije i myśleć - nie wsiadać po pijaku do auta!
                      "Denerwowanie się to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                      Komentarz

                      • cartel1
                        Ambiente
                        • 2007
                        • 249

                        #36
                        Teraz jest akcja że nie jeżdzę na kacu. Czyli po "libacji" siadamy za kółko po 2 dniach...
                        [center:a5df0a9dad]

                        [/center:a5df0a9dad]

                        Komentarz

                        • sebu
                          L&K
                          • 2008
                          • 1304
                          • Octavia II (1Z3)
                          • AHF 1.9 TDI VP 110 KM
                          • CDAA 1.8 TSI 160 KM

                          #37
                          Ma pytanie do osób,które krytykują teraz kolege rado77, czy on pytał się co zrobić z sobą czy z samochodem :?: :twisted:
                          To,że źle zrobił,to na pewno sam dobrze zdaje sobie sprawę,więc czy jest jakiś sens takiej krytyki :?:
                          Według mnie nie
                          Nie pij za kierownicą. Stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz
                          jak pomogłem to daj punkcik
                          sprzęgło od G 60

                          Komentarz

                          • tomus7
                            RS
                            • 2010
                            • 1896
                            • Peugeot

                            #38
                            Po co te kombinacje :?: Wypiłeś nie jedź :!:
                            ILE WYJAZDÓW TYLE POWROTÓW
                            http://www.bunkry.pl/pl/index.html
                            a gdy pomogłem, to nie bądź wiśnia i naciśnij POMÓGŁ.
                            http://www.motostat.pl/user_images/16862/icon3.png
                            Była SKODA 1 jest PEUGEOT 207

                            Komentarz

                            • cartel1
                              Ambiente
                              • 2007
                              • 249

                              #39
                              To nie jest miejsce na resocjalizację kolegi, jak przypuszczam małżonka zrobiła już pranie mózgu mężowi. Rado, napisz co postanowiłeś
                              [center:a5df0a9dad]

                              [/center:a5df0a9dad]

                              Komentarz

                              • rado77
                                Classic
                                • 2010
                                • 18

                                #40
                                Dzięki za odzew.Szukam garażu i wstawiam.Co tydzień przepałka a co 2tyg. przejażdżka z kimś co to poprowadzi.Mam nadzieję,że nie porozszczelnia i nie pordzewieje mi ta octa bo zaledwie półtora roku się nią pocieszyłem.

                                Komentarz

                                • uniks
                                  Classic
                                  • 2011
                                  • 39

                                  #41
                                  Zamieszczone przez 4x4BKF
                                  Mała lekcja dla tych których złapią na bani:
                                  [...]
                                  Oczywista w tym czasie wskazany jest wzmożony oddech w celu wydalenia jak największej ilości alkoholu.
                                  [...]
                                  pragnę donieść, że takie oddychanie to można włożyć miedzy bajki. Alkohol jest trawiony przez wątrobę... więc samo oddychanie nic nie daje. Dopóki wątroba nie zakończy procesu trawienia, %% krążą po organizmie.
                                  Skoda Octavia II Elegance 1.6FSI (BLF)
                                  http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=47274

                                  Komentarz

                                  • cartel1
                                    Ambiente
                                    • 2007
                                    • 249

                                    #42
                                    Skodzie nic się nie stanie, zwłaszcza jeśli stoi w suchym garażu. Dobry pomyślałeś, czyń tak jak napisałeś, a zobaczysz że za rok będzie wszystko ok, wówczas tylko samochód umyjesz, zmienisz olej, płyn hamulcowy, podładujesz aku i można będzie śmigać.
                                    [center:a5df0a9dad]

                                    [/center:a5df0a9dad]

                                    Komentarz

                                    • ruwado
                                      RS
                                      • 2009
                                      • 14913
                                      • Octavia IV (NX3)

                                      #43
                                      Nie sprzedawaj, jak wiesz co masz. Nie namawiam do jazdy Ciebie (kłopotów masz już dość), ale jakiś kolega lub ktoś z rodziny może z Tobą chyba raz na tydzień przejechać autko przez kilkanaście minut. Niech się dobrze zagrzeje, trochę pohamuje i przetrzyma. Może to być bodziec dla żony do zrobienia prawka :wink: Ale chyba świeżynka nie bardzo będzie dbała o autko (będzie troszeczku ją męczyć na początku).
                                      pozdrawiam - Darek
                                      ​​

                                      Komentarz

                                      • 4x4BKF
                                        L&K
                                        • 2010
                                        • 1279

                                        #44
                                        Zamieszczone przez uniks
                                        Zamieszczone przez 4x4BKF
                                        Mała lekcja dla tych których złapią na bani:
                                        [...]
                                        Oczywista w tym czasie wskazany jest wzmożony oddech w celu wydalenia jak największej ilości alkoholu.
                                        [...]
                                        pragnę donieść, że takie oddychanie to można włożyć miedzy bajki. Alkohol jest trawiony przez wątrobę... więc samo oddychanie nic nie daje. Dopóki wątroba nie zakończy procesu trawienia, %% krążą po organizmie.

                                        Pierdu, pierdu, pierdu świstak siedzi i zawija... kolega wie, ale nie do końca.
                                        Ciało ludzkie nie pozbywa się toksyn (a w tym przypadku alkoholu) przez wątrobę ale przez skórę - parowanie razem z potem, w procesie wydalniczym - kał/mocz oraz przez wydychanie. Wątroba neutralizuje toksyny - czyli ogranicza ich wpływ na organizm, ale sama w sobie alkoholu jako substancji chemicznej nie usuwa z organizmu i nie "spala" bo gdyby tak było, nie byłoby alkoholu w wydychanym powietrzu, fekaliach i pocie. Wątroba jest jedynie jednym z elementów organizmu który bierze udział w metabolizmie.
                                        Badanie alkomatem bada zawartość alkoholu w WYDYCHANYM POWIETRZU więc skoro jest alkohol w wydychanym powietrzu to oczywiste jest że jest z nim w ten sposób wydalany.

                                        Chyba jasno sie wyraziłem panie kolego, co??

                                        A wątroba nie trawi - trawi żołądek, wątroba jedynie neutralizuje - jak już się siebie czepiamy)

                                        [ Dodano: Nie 03 Lip, 11 22:13 ]
                                        Zamieszczone przez Biszczu
                                        Zamieszczone przez 4x4BKF
                                        Mała lekcja dla tych których złapią na bani:
                                        która na nic się nie zdaje

                                        Zamieszczone przez 4x4BKF
                                        Mała lekcja dla tych których złapią na bani:

                                        Jeżeli wypiłeś piwo i jedziesz spod knajpy i Cię zatrzymają - graj na czas.
                                        Na dobry początek powiedz że zapomniałeś dokumentów. Oczywiście ja widzą że ruszyłeś spod knajpy to i tak będą chcieli żebyś dmuchał, ale jak mają Cię spisać skoro nie mają z czego.
                                        Można sprawdzić w systemie czy masz dokumenty wraz z ważnością ubezpieczenia etc.

                                        Zamieszczone przez 4x4BKF
                                        Potem możesz odmówić dmuchania. Ale tu licz się z tym że zwiozą Cię na komendę i dmuchanie na stacjonarce - z wydrukiem.
                                        Odmówisz dmuchania to tylko gorzej dla Ciebie - zostanie to zawarte w protokole, że odmówiłeś poddania się badaniu. Poza tym jakbyś nie wiedział Alcosensory mają możliwość wydruku na miejscu - więc nie trzeba przewozić na komendę

                                        Zamieszczone przez 4x4BKF
                                        Zanim jednak odjedziecie możesz zażądać zabezpieczenia auta w miejscu w którym je zostawiasz. Znowu kilka minut sprzeczki.

                                        Jakiej sprzeczki? Auto się zamyka i w ten sposób masz auto zabezpieczone. Żaden policjant nie zatrzyma Cię w szczerym polu. Tylko na parkingu, poboczu na którym nie utrudnia ruchu. Jeżeli jesteś pijany ściąga się lawetę i laweta zabiera aut. Taki pijany Pan jest już po "dmuchaniu"

                                        Zamieszczone przez 4x4BKF
                                        Przypominasz sobie że możesz poprosić legalizację alkomatu no i homologację oczywista)
                                        W końcu dmuchasz.
                                        Legalizacja i homologacja jest wożona w każdym urządzeniu - więc nie zyskujesz żadnego czasu.

                                        Zamieszczone przez 4x4BKF

                                        Idziemy do sądu z adwokatem i adwokat pyta:
                                        - ile razy był wykonywany pomiar?
                                        Policjant oczywiście powie że raz - bo badany nie wnosił sprzeciwu. Na to adwokat powie, że pomiar jest oczywiście niemiarodajny - co policjant raczej potwierdzi.

                                        Przepraszam, za szczerość ale PIEPRZYSZ GŁUPOTY! Zawsze robi się dwa, trzy pomiary więc wyniki masz nie do podważenia i żaden adwokat Ci nie pomoże

                                        Zamieszczone przez 4x4BKF

                                        Ale jest jedna, zajebista i niezawodna. Kurwa nie wsiadać za kierę na promilach. :!: :!: :!:
                                        Tylko z tym się zgadzam z Tobą. I jeszcze jedna ważna zasada trzeba wiedzieć jak się pije, z kim się pije i myśleć - nie wsiadać po pijaku do auta!


                                        ad.1. owszem, można sprawdzić istnienie dokumentów. Tożsamość trzeba potwierdzić przez okazanie dokumentu.

                                        ad.2. alcosensory nie tylko mają możliwość wydruku ale i mają pamieć wykonywanych pomiarów

                                        ad.3. Zamknięty to zabezpieczony? Może dla Ciebie i policjanta ale nie dla mnie. Jako własciciel mam prawo żądania odpowiedniego zabezpieczenia mojej własności. W styczniu wyjechałem na chwilę bez papierów, zatrzymała mnie policja i kazali mi zostawić wóz na tym parkingu na którym mnie zatrzymali i jechac taryfą do domu po papiery. Powiedziałem że nie zostawię wozu bez dozoru. Powiedzieli że będa tu stac i pilnować. Na moje pytanie co zrobią jeśli bedą mieć wezwanie = jak myslisz co mi odpowiedzieli.
                                        skończyło się na tym, że pojechalem po papiery swoim wozem a oni za mną.
                                        Jak widac twoje teorie z moją praktyką mają niewiele wspólnego.

                                        ad.4. Homologacja i legalizacja? Kolejny mój przypadek ze Starachowic pokazuje że nie zawsze maja ze sobą homologację. Karta legalizacji jest w 90% przypadków ale tylko mniej więcej w 50% jest to legalizacja dokladnie tego urządzenia - sprawdźic numery łatwo. Homologacji - nie ma większość. W szczególności to tyczy SPI, w drogówce jest lepiej.
                                        Osobna sprawa dotyczy kursu obsługi urządzenia. Można zażądać od policjanta wykonującego badanie świadectwa ukończenia kursu/szkolenia z obsługi tego urządzenia. Posługiwanie się kazdym urzadzeniem powinno być poprzedzone kursem i poświadczone odpowiednim zaświadczeniem/świadectwem, podobnie jak kurs K - jeżeli kolega wie o co chodzi


                                        ad.5. czyli pieprzenia głupot - pogadaj sobie "miszczu" z kimkolwiek z drogówki to Ci powie że wiele z tych głupot może być skutecznie stosowanych to po pierwsze, a po drugie nie pisze tu poradnika dla tych co chlali dwa dni i wsiedli za kółko, ale dla tych którzy walnęli jedno piwo kilka minut wcześniej...
                                        4x4

                                        Komentarz

                                        • słoń
                                          Elegance
                                          • 2010
                                          • 777

                                          #45
                                          Zamieszczone przez 4x4BKF
                                          Badanie alkomatem bada zawartość alkoholu w WYDYCHANYM POWIETRZU więc skoro jest alkohol w wydychanym powietrzu to oczywiste jest że jest z nim w ten sposób wydalany.
                                          tak.znikome ilości są wydalane,ale nie tak olbrzymie by przez parę oddechów obniżyć zawartość alko we krwi.


                                          Zamieszczone przez 4x4BKF
                                          Ciało ludzkie pozbywa się toksyn (a w tym przypadku alkoholu) nie tylko przez wątrobę ale także przez skórę - parowanie razem z potem, w procesie wydalniczym - kał/mocz oraz przez wydychanie
                                          jednak główną drogą pozbywania się alko jest przetwarzanie go w wątrobie.głównym produktem jest aldehyd octowy i to on jest wypacany wysrywany i wyszczywany

                                          Komentarz

                                          • 4x4BKF
                                            L&K
                                            • 2010
                                            • 1279

                                            #46
                                            Zamieszczone przez słoń
                                            i to on jest wypacany wysrywany i wyszczywany
                                            a wypierdywany i wyrzygiwany też :?: :?:
                                            4x4

                                            Komentarz

                                            • słoń
                                              Elegance
                                              • 2010
                                              • 777

                                              #47
                                              Zamieszczone przez 4x4BKF
                                              i wyrzygiwany też?
                                              jasne,ale w ten sposób to "cienkie bolki"(min. angole i niemce) się go pozbywają.hehehehe

                                              Komentarz

                                              Pracuję...